Podróże w czasie i inne zalety gorączki

Od czasu kiedy obejrzałam dwa odcinki polskiego serialu o lekarzach, uznałam go za niesłychanie fascynujący, ciekawy i dobrze zagrany, a potem okazało się, że mam 39 stopni gorączki, nie mam do siebie zaufania.

Mam impostor syndrom, ale na czym, jak na czym, ale na kinematografii to ja się nie znam naprawdę. Niemniej z racji grania gam, napiszę, co w kolejnej malignie obejrzałam i co mi się podobało. Kilka filmów oraz jedna książka.

Jak zawsze, Dark, Przeznaczenie, Ghost in the Shell, Alias Grace, Biała Królowa
Uwaga, mogą być spoilery

Czytaj dalej „Podróże w czasie i inne zalety gorączki”