Przeciąg

Przedwyjazdowa Matka Boska od Przeciągów daje czadu.

  • woda z Lourdes w chłodnicy pomogła. Z Andorry w zeszłym roku dojechałam praktycznie bez chłodniczy, co się niestety okazało wczoraj
  • skończyły mi się także hamulce, co przy namiętnym pokonywaniu serpentyn an trzech tysiącach jest pomysłem trochę głupim
  • cena naprawy = cena wyjazdu do Legolandu
  • moja droga matka zasuszyła mi połowę kwiatów w ogrodzie, obraziła się za karczemną awanturę, która jej zrobiłam i postanowiła zrezygnować z wyjazdu, a chwilowo nie mam czasu, żeby ja prosić
  • osoba chętna do mieszkania z moimi kotami może z nimi mieszkać tylko przez trzy tygodnie
  • młody postanowił wyjechać na weekend. Wyjeżdża w niedzielę, wraca w środę. W sobotę wypadamy na wakacje. Granice weekendu są negocjowane.
  • muszę wykonać trudny telefon.
  • Niech mnie ktoś przytuli i przeszczepi mi charakter…
    Albo, po zastanowieniu, przeszczep wystarczy…

Autor: siwa

Jestem ubogą staruszką zbierającą chrust, laboga

2 myśli na temat “Przeciąg”

Dodaj odpowiedź do takajedna Anuluj pisanie odpowiedzi