Słońce, zacieniony fotel, laptop na kolanach, relaks, sielanka. Dziecko sąsiadów nie zaczęło się jeszcze drzeć, dzień święty więc pokurwieniec z podkaszarką ma wolne.
Pijesz kawę, klikasz nieśpiesznie. Wtedy wychodzi twoje potomstwo i mówi:
— Dlaczego siedzisz koło zwłok?
Dziękuję wam, moje koty za ptaka, mysz i to nieokreślone coś pod agrestem.
„pokurwieniec z podkaszarką” – zluzuj trochę
PolubieniePolubienie
To taki związek frazeologiczny. Popularny w okolicy, gdyż kosi codziennie.
Razi?
PolubieniePolubienie