Obiecujesz sobie pooszczędzać przed świętami, a tutaj komputer się psuje, blender się psuje, kran się urywa, młody jedzie na wymianę z Francuzami.
Czyli powraca szansa na zostanie majorem z Leroy Merlin.
Wszystkim dobrym ludziom dziekuję za troskę, jeszcze nie potrzebuję pożyczać. Tak musiałam ponarzekać.
Sprzedaj tych wymienionych francuzów na części.
PolubieniePolubienie
Nie, no co Ty. Użyję ich do nauczenia młodego języka obcego. Szkoda ich na części.
PolubieniePolubienie
Współcz.
Nas też czasem dopada prawo serii.
Ostatnie było w dodatku wredne – jak już kupiłem nowego dupsa na wymianę, stary się automagicznie naprawił :/
PolubieniePolubienie
U mnie wygląda na spalony zasilacz… I nie wiem co jeszcze (niech zyją backupy)
PolubieniePolubienie
siwa, no ale wiesz, czasem seria jest grubszego kalibru, ja bym chyba wolała twój blender i kran, ale nad awarią komputera się zastanawiam
PolubieniePolubienie
No, mogło być gorzej ;-) ale komputera ciagle nie mam i cierpię.
PolubieniePolubienie
łączę się w bólu. Mogę Ci na ucho powiedzieć, że kiedy mi kuchnia płonęła, to mi w duchu jękło „komputer”…ale zdusiłam myśl w zarodku jako niestosowną
PolubieniePolubienie